Na pewno zdam relację po powrocie, a dla tych co nie jadą, zostawiam garść breloków do obejrzenia:)
Jak zrobiłam jeden na wyzwanie to już samo poszło :P
A w dodatku wszystkie kobitki wokół też takie chcą :)))
No to cóż - wykombinowałam kilka takich:
Pierwszy z medialionem:
Trzeci z butem:
Czwarty z filiżankami:
I jeden z odcieniem różu:
Niektóre zdjęcia są nieostre - przepraszam:)
Do usłyszenia/zobaczenia/napisania jutro!
jestem bardzo ciekawa jak spędziłaś czas na Skrapowisku ?
OdpowiedzUsuńbreloki fantastyczne:)najbardziej wpadł mi w oko ten z butem:)szalenie mi się podoba:)i wcale bym się nie pogniewała gdyby wpadł w moje ręce:*
Świetnej zabawy :)
OdpowiedzUsuńA co do breloków, to cudne są, ale mnie najbardziej zauroczył ten z filiżankami :)
Cudowne medaliony :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że mieszkam tak daleko od Łodzi... Koniecznie zdaj relację ze spotkania.
Ale naprodukowałaś, nie dośc że ilość powalająca, to jeszcze każdy pierwszej jakości!
OdpowiedzUsuń