O kryzysie i kilka prac

Witajcie, mam dziś do pokazania kilka prac, chcę też zaprosić Was na nietypowe Candy oraz podziękować za wyróżnienie. 

Ale zanim to nastąpi, muszę napisać coś, co siedzi we mnie od wielu dni. Łatwiej mi chyba będzie jak wyrzucę z siebie te emocje...

---

Chyba przechodzę pierwszy poważny kryzys twórczy od kiedy zaczęłam zajmować się "publicznie" moim tworzeniem. Nigdy łatwo mi nic nie przychodziło, więc byłam i jestem przygotowana na ciężką pracę, na wysiłek, na pokonywanie przeszkód i to jest dla mnie normalne. Jedyne z czym trudno mi walczyć to z zawiścią i obłudą... Bo walka od razu jest przegrana, gdy nie mówi się wprost o co chodzi i bez wiedzy zainteresowanego, bez dania szansy na poznanie zdania drugiej strony, buduje się od razu jakąś teorię i atmosferę nienawiści. Pewnie w każdym środowisku tak bywa, ale nie umiem pojąć dlaczego...

Zatem proszę, by te osoby, które cokolwiek do mnie mają, nie szeptały za plecami, nie tworzyły paskudnej atmosfery wokół mojej osoby, nie pisały anonimowych komentarzy, ale by miały odwagę powiedzieć mi wprost co je boli, na priva. Osobiście nie mam poczucia bym zrobiła komukolwiek coś złego, jak chyba każdy w naszym  środowisku chcę znaleźć w nim swoje miejsce, staram się rozwijać, uczyć i w zasadzie ciągle szukam swojego stylu, pracuję na to każdego dnia, czasami kosztem innych ważnych rzeczy.

To co pozwala mi jednak nadal wierzyć w siebie i daje mi poczucie, że to co robię ma sens, to Wasze komentarze, maile, przyjazna atmosfera na spotkaniach i warsztatach dla dorosłych i dla dzieci, które prowadzę, a po których otrzymuję mnóstwo miłych słów i gestów.

Te osoby, które mnie choć trochę znają wiedzą, że nikomu niczego nie zazdroszczę i bardzo się cieszę z sukcesów innych. Zawiść jest mi po prostu obca. Do bardzo wielu osób w naszym środowisku mam ogromny szacunek. Chciałabym, by to działało w dwie strony. Bardzo.

no to ufff... a teraz wracamy do rzeczy, do sensu i celu tego bloga, czyli do prac:) 

---

Pierwsza kartka miała być na wyzwanie scrapki-wyzwaniowo z własnoręcznie robionymi kwiatami, ale powstawała tak długo (patrz wyżej;)), tyle razy ją przerabiałam, że w końcu nie zdążyłam... Jednak skoro już powstała, to ją pokażę;) Kwiat środkowy wykonany z koronki, a pozostałe dwa ze zgniecionego papieru nutowego i kwiatów z dziurkacza. Budka Primy i gałązki z wykrojnika Spellbinders kupione oczywiście w Kreatywnym Zakątku.

Drugą z kartek zrobiłam na wyzwanie  Card Challenge #1 Tickletrunkmemories.z mapką, choć przyznam, że z mapkami pracuje mi się trudno i rzadko kuszę się na takie wyzwania. Ale ta mapka zawiera wszystko to co lubię, czyli warstwy i świetną kompozycję, dlatego spróbowałam swoich sił:) 

Mapka wygląda tak:

A to moja interpretacja: 

Zapraszam Was jeszcze na nietypowe wyzwanie/candy, które trwa u Bellaidei z okazji rocznicy powstania jej bloga. By wziąć udział w candy należy wykonać pracę inspirowaną tym zdjęciem:

Ja zrobiłam ATC w zbliżonej kolorystyce kolorami i z motywem drzew, mam nadzieję, że Bellaidei się spodoba:)

A na koniec chciałabym jeszcze serdecznie podziękować załodze Stonogi.pl za wyróżnienie mojej pracy w wyzwaniu 4 - z taśmą dekoracyjną :*

Dziękuję serdecznie! :*:*:*

Pozdrawiam wszystkich odwiedzających bloga i mam nadzieję, że wybaczycie mi ten przydługi post:)

Już jutro zaproszę Was na kolejne wyzwanie na Scrapujących Polkach autorstwa Arine, a w piątek długo oczekiwane kolejne wyzwanie w Kreatywnym Zakątku! Zaglądajcie więc:)