Oczywiście jak po każdej dłuższej nieobecności, w domu nie wiadomo w co ręce włożyć :) Znalazłam jednak wczoraj czas na scrapowanie, kosztem zarośniętego ogródka i sterty do prasowania, zrobiłam wpis do pięknego wędrasia Marzenki. Po szczegóły zapraszam na bloga Marzenki - tutaj obejrzycie go w całej okazałości.
A to moje strony, gdzie miałam być jak najbardziej sobą... o tak, mogłam się wyżyć:):):)
Jeszcze kilka dni i rozstrzygnięcie candy - ja już czuję te emocje, a Wy? :)
Fantastyczny wpis! Kolorystyka, detale... wszystko mi się w nim podoba! :-)
OdpowiedzUsuńNiesamowity, jak zawsze. Te detaliki i kolory cudownie dopasowane i połączone w jedną całość.
OdpowiedzUsuńCudowny!!! Podziwiam!
OdpowiedzUsuńFAntastyczny wpis!!!! i o to dokładnie chodziło aby się wyżyć :)
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać kiedy go pomacam :D
Buziaki!!!
świetne dodatki!
OdpowiedzUsuńa co do candy, to też czuję, nie da się przy takich nagrodach :)
Piękny wpis, taki bogaty w szczegóły, na każdym milimetrze tych stron coś się dzieje :))
OdpowiedzUsuńach, co tam prasowanie, nie ucieknie, wpis za to sliczny!
OdpowiedzUsuńŚliczne wpisiki!!
OdpowiedzUsuńZapraszam na Spotkanie HandMadowe, więcej info na http://handmadebizutki-karolcia.blogspot.com/2011/08/zapraszam-na-zlotspotkanie-osob.html
Super wyszło!
OdpowiedzUsuńREWELACYJNY!! Cudowne kolory:)
OdpowiedzUsuń