Główka ceramiczna (jedna z 3 czy 4 przywiezionych jeszcze z kursów ceramiki z Australii), która przeleżała ponad 10 lat w szufladzie, w końcu znalazła zastosowanie:) Korona to wycięty stempel na piance 3D, ozdobiona półperełkami i glossy accents. Do tego trochę koralików przyklejonych również za pomocą glossy accents, kawałek taśmy pasmanteryjnej i odrobina mgiełki.
A z powiedzeniem się zgadzam w pełni:)
Inne prace w toku;)
O kurcze! Fantastyczne!
OdpowiedzUsuńFajne i nietypowe! :)
OdpowiedzUsuńA z powiedzonkiem też się zgadzam :)
Niesamowity pomysł!
OdpowiedzUsuńпотрясающая!!! cute! )
OdpowiedzUsuńrewelacja, kocham maski, pomysł i wykonanie genialne.
OdpowiedzUsuńWspaniała interpretacja! I za to właśnie kocham ATCiaki - że są mocno osobiste :)
OdpowiedzUsuńPiękna praca, bardzo inspirująca:)
OdpowiedzUsuń