Przepraszam za moją nieobecność ostatnio i tu i na Waszych blogach, ale miałam (i trochę jeszcze mam) dość trudny okres, który kompletnie nie służył tworzeniu. Ale żeby nie było tak całkiem pusto mam do pokazania karteczkę sprzed kilku dni (zapomniałam pstryknąć fotkę w pudełku;)
oraz koszyczek zrobiony wczoraj wieczorem dla wychowawczyni mojego synka - razem z karteczką te dwa drobiazgi stworzyły całkiem sympatyczny prezent na Dzień Nauczyciela.
Zapomniałam się pochwalić, że dziś mój pierwszaczek był pasowany na ucznia:)
Mam nadzieję, że uda mi się nadrobić blogowe zaległości, wena wróci i humor się poprawi:)
Pozdrawiam ciepło :*
Wszystkiego dobrego Tobie życzę!
OdpowiedzUsuńAido, zdrówka przede wszystkim.
OdpowiedzUsuńPrezent dla nauczyciela, wspaniały, aż dech zapiera.
Kochana, jak Ty bez weny takie cudeńka tworzysz to ... szczerze podziwiam! Trzymaj się ciepło i nie daj się szarościom:)) Przesyłam trochę pozytywnej energii:)))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prace, a ten koszyczek to super pomysł!
OdpowiedzUsuńŻyczę wszystkiego co najlepsze- niech jak najszybciej wróci do Ciebie dobry humorek i wena;)
Buziaczki, Skarbie:*
Kartka bardzo romantyczna :) A koszyczek uroczy - fajny pomysł!! :* Życzę świetnego humoru i nieustającej weny :*
OdpowiedzUsuńPiękna kartka a koszyczek cudny jest :) Wszystkiego dobrego życzę, głowa do góry :)
OdpowiedzUsuńPiękny koszyczek i cudna kartelucha :) Pozdrawiam i na cukieraski zapraszam.
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo Wam dziękuję :*:*:*
OdpowiedzUsuńJeśli masz ochotę zapraszam do mnie na wymiankę ATC :).
OdpowiedzUsuń