Lo przygotowałam zgodnie z paletą #64 The Color Room. Kwiatki wykonałam częściowo z płatków Primy, a błękitne płatki wycięłam wykrojnikiem z bibułki - świetny efekt dają, są leciutkie i zwiewne, łatwo się formują.
Ćwieki z Papermanii i moje ulubione ćwieki-perły ze sklep.scrap.com, trochę chipboardów chyba skrapińcowcych, wróżki to stempelki, wycięte i pokolorowane kredkami akwarelowymi, potem potraktowane brokatem w kleju. A przepiękny papier w roli głównej to jeden z arkuszy z najnowszej kolekcji TSC projektu Karoli Witczak "Jasna Strona Życia".
"Welcome to fairy garden"
Cudowne, jak z bajki:)))
OdpowiedzUsuńŚlicznie :) Ten płotek ma świetny kolor.
OdpowiedzUsuńWidzę, mocno cię natchnęło na zlocie, bo prace wysypujesz jak z rękawa!
Dziękuję dziewczyny:)
OdpowiedzUsuńOj tak - nie tylko mnie natchnęło Madziarra, ale i przywiozłam masę cudnych papierów i innych przydasiów, tylko czekałam, aż się do nich dorwę:)